poniedziałek, 15 lutego 2016

Rozczarowania...

Błogosławieni, którzy nie oczekują niczego, albowiem nigdy się nie rozczarują. (A.Pope)
Strzeżcie się rozczarowań. Dają bardziej niż cios w ryło i kop w pupę. Strzeżcie się!
Ja idę niczego nie oczekiwać. Nocny spacer po Casablance...

10 komentarzy:

  1. Każdy z nas niestety się rozczarowuje , czasem jest to bardzo bolesne. Przesyłam dużo pozytywnych myśli i energii bez rozczarowań ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jestem na etapie szukania pracy, więc wiem jak rozczarowania potrafią skopać tyłek. dziś przy kompletowaniu dokumentów na kolejny konkurs aż się popłakałam, bo znów narobię sobie nadziei, a nie zdziwię się, gdy okaże się, że czeka mnie porażka...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciągle nie mogę się nauczyć niczego nie oczekiwać, trudna to sztuka...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dlatego lepiej nie nastrajać się pozytywnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety nie da się tego uniknąć...

    OdpowiedzUsuń
  6. oj tak, oj tak... pracuję nad tym by oczekiwań nie mieć tym samym rozczarowań bolesnych oszczędzić sobie, i swego zdrowia :*
    buziole :****

    OdpowiedzUsuń
  7. a czy się da? ja ciągle czegoś oczekuję i się rozczarowuje ahh

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety , ja też wiecznie się rozczarowuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja się nauczyłam niczego nie oczekiwac. Moje oczekiwania = moj cierpienie :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Trudno jest niczego nie oczekiwać od innych czy szerzej rozumianego życia. Ja tam wolę się rozczarować niż zobojętnieć...

    OdpowiedzUsuń