sobota, 30 lipca 2016

Znaczy nie pisać? Paradoks Malkontentki

Ot zagwozdka...
Przy okazji każdego świeżuchnego posta ucieka z malkontenckiego bloga kilku obserwatorów. Zapewne w panice, o ile nie w rzucawce obrzydzenia... Gdy zaś Malkontentka trzyma dzioba na kłódkę, a pociąg stoi na bocznicy, obserwatorzy mnożą się nieskrępowanie, niczym znęceni rządowymi dotacjami. Niechże mi ten paradoks jakiś światły człek wyjaśni, bo póki co rozumiem jedynie, że lubicie Malkontentkę tylko wówczas, gdy uparcie milczy...

20 komentarzy:

  1. E, może przez przypadek? Z tym gadżetem ostatnio coś jest nie tak. Np. mi się na tel w ogóle nie wyświetlają u nikogo..

    OdpowiedzUsuń
  2. ot zagadka... ciekawe blogowe zajście czemże je tłumaczyć...
    Ja Cie lubię :****

    OdpowiedzUsuń
  3. Może bloger czyści? Mnie tak kiedyś 10 uciekła jednego dnia ;) A po za tym teraz zmiany są i ja np. nie mogę obserwować blogów jako Kate's Beautyland tylko teraz wszędzie mam profil google + czyli Kasia Z :/ Mega irytujące, chyba w końcu przeniosę się na wordpress...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmm ale to chyba zależy od gadżetu, niektórzy mają z blogera, a inni z google+. a jeśli używasz ublocka do blokowania reklam to on blokuje gadżet obserwacji bloggera.

      Usuń
    2. Mam go ale wcześniej nie było problemu dopóki w gadzecie bloger nie pozmienial. Sprawdzę to w każdym razie :)

      Usuń
  4. Nie udzielam się zbyt często, ale teraz się wypowiem. Uwielbiam Cię czytać, masz niepowtarzalny styl, poczucie humoru i bogate słownictwo. Co to Obserwatorów... Może to po prostu przypadek?

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja do Ciebie chętnie zaglądałam gdy miałam poprzedniego bloga. Teraz powrócę znów.. Wcześniejszy - usunięty. Jednakże możesz się mnie spodziewać w przyszłości. :-) Co z resztą obserwatorów? Może blogger szwankuje?

    OdpowiedzUsuń
  6. hahahaha pisać oczywiście - niektórzy są tu na stałe i zależy i, na Twoim pisaniu :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech Malkontentka głupot tu nie wypisuje! I pisze posty następne, bo wszyscy czekają ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Teraz Blogger stał się coś jak Facebook, że wystarczy klik i już kogoś nie lubisz :) To znaczy łatwiej jest przestać obserwować, kiedyś znacznie trudniej to przychodziło. Chociaż zdobycie obserwatorów to też obecnie cięższa sprawa. Wiesz, że ja uwielbiam Cię czytać i oczywiście nie zniosłabym gdybyś przestała pisać. A i zapomniałam wspomnieć, że czytelnika też łatwiej teraz urazić. Jak gdzieś się kłócą, kamienują i wyzywają, to pierwsi do oglądania i rozgłaszania plotek, a Tobie jak się wyrwie słowo na K to od razu zniesmaczenie i uraza. Rozumiesz? Takie czasy. Ja liczbą obserwatorów już się nie przejmuję. Nie ona świadczy o wartości bloga, a Tobie nie dorównują nawet te z licznikiem 1500 :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przejmuj się, ja tam do Ciebie zaglądam ;) a ode mnie też ostatnio uciekają ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Może dlatego, że milczenie jest złotem? Ja jednak preferuję srebro ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Może to zwykłe porządki (systemu czyszczącego martwe konta, lub samym ludzków)?

    OdpowiedzUsuń
  12. sisiulku ja Cię wielbię i nawet jakbyś pisała raz na miesiąc to i tak tu będę wchodzić:) a bloger coś ostatnio świruje więc się nie martw tym

    OdpowiedzUsuń
  13. ja wolę jak malkontentka pisze:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Życie jest zbyt krótkie by przejmować się liczbą obserwatorów :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie ma co się przejmować i robić swoje ;) Ja się będę pojawiać, choć czasem robię to nie regularnie ;) i nie odlubię, choć taki gadżet dziwny dołączyli, w ogóle ten gadżet pochrzanili....

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziwne, ale chyba bym się tym nie przejmowała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Malkontentko nie przejmuj się drobiazgami!

    OdpowiedzUsuń
  18. Olać ich, nie wiedzą co tracą, więcej dla nas zostanie :D Ja się tradycyjnie nigdzie nie wybieram, rozgościłam się u Ciebie i tak łatwo się mnie nie pozbędziesz, o! Chciałaś to masz :D

    OdpowiedzUsuń