piątek, 29 lipca 2016

O tym, jak Malkontentka podniosła rękawice i nie bardzo wie, co z nią zrobić.

Człowiek, który chce się zwolnić z działań bojowych, nie jest prawdziwym wariatem. (J.Heller)

W myśl słynnego zapisu paragrafu dwudziestego drugiego Malkontentka jest wariatem co się zowie, jako że rzuca się w ogień walki na wszystkich możliwych frontach. I w pracy i w domu i w zagrodzie. Ale przerażający fakt, że postanowiła wziąć udział w wyzwaniu dla blogerek urodowych (podkreślam to słowo… URODOWYCH!) organizowanym przez Trusted Cosmetics...no... jest chyba zaskoczeniem nawet dla jej zniewolonego umysłu. Wiadomo – Malkontentka fajny chłop, ale żeby zaraz kosmetyczki opróżniać i takie tam rzeczy czynić… No nic. Zapraszam do zabawy. O ile tej lebiodzie starczy weny, będzie raczyła Was cyklicznie postami o swoich upodobaniach kosmetycznych… o innych bardziej swawolnych pogadamy przy okazji kolejnych wyzwań, he he - powiedzmy kulinarnych np. jak upiec kurczaka i nie zatruć konsumentów salmonellą. Dobra. Rozmarzyłam się. 

Czytajcie! Przynajmniej z litości.

23 komentarze:

  1. Zastanawiałam się nad tym wyzwaniem ale że niedługo wypączkuje stwierdziłam że to trochę bez sensu.
    Chętnie poczytam Twoje posty z tej kategorii.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja przez Ciebie też się zgłosiłam! Widziałam na fb i nie zastanawiając się długo poszłam za ciosem. A Ciebie będę czytać nie z litości tylko z pasji wariatko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze, że przypomniałaś, bo zapomniałam o tym! Jest jeszcze czas prawda? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no to ciekawa jestem postów kulinarno urodowo kulturnych

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem o jakim wyzwaniu mowa, ale będę śledzić Twoje poczynania :P :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chętnie przeczytam te posty - na pewno będą wyglądały inaczej, niż u pozostałych dziewczyn :D Sama miałam ochotę na to wyzwanie, ale jakoś ciężko jest mi ostatnio zebrać się do pisania :c

    OdpowiedzUsuń
  7. Ba! tyś to je wspaniały chłop :D Renia chętnie przeczyta te posty ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kto jak nie Ty?! :-D
    Ja póki co jestem poza strefą blogową, choć kiedy trzeba to jestem :-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę wypatrywać tych postów, ja zastanawiałam się ale ostatecznie doszłam do wniosku,że choć mieszczę się w tych 'urodowych" to do wyzwań się nie nadaję więc odpuszczam. Ale jak zrobisz wyzwanie "jak upiec kurczaka i nie zatruć konsumentów" to się dołączę :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Będę czytać, mimo iż kosmetyki średnio mnie interesują. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiesz, że ja też rozważam wzięcie w nim udziału :D jakoś całkiem nieźle się zapowiada :D

    OdpowiedzUsuń
  12. będziem czytać bo Twą pisaninę lubim:D

    OdpowiedzUsuń
  13. kosmetyki sa dla kazdego i juz nie moge doczekac sie twoich relacji :)

    OdpowiedzUsuń
  14. o nie znam tego wyzwania :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też mam zamiar wziąć udział :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Trzymam kciuki, że nie opuścisz ani jednego wyzwania! Może przy okazji i mnie zmotywujesz :D

    OdpowiedzUsuń