poniedziałek, 18 lipca 2016

Wieczny ogród

Jakoś lżej... Anula- dziękuję za ten wiersz! Stefcia- cóż bym poczęła gdyby nie Twoja pomoc.
Nawet nie wiecie moi drodzy, jak paskudnie jest, gdy bezduszne przepisy wkradają się w rozpacz po stracie przyjaciela... Na szczęście na świecie jest Stefcia, która potrafi wziąć byka za łeb... Kłaniam się nisko!

Miejsce Viz w wiecznym ogrodzie.
Odwiedzisz ją? Zostawisz dobre słowo? Zerknij tu...:
Vizer ukochana

7 komentarzy: