niedziela, 20 marca 2016

Anula... Czyli o zajączku i takich tam ...daktylach

Naprawdę nie wiem, która z nas jest gorsza... No nie wiem. Ale to wszystko przez daktyle. No bo jakże inaczej... Musi - przez daktyle...
Anula - wielbię - za pasję, piękne szaleństwo, lawendową prezerwatywę, cudne maile i poczucie humoru - jedyne i niepowtarzalne.
Prezent- cóż rzec... Wspaniały, serdeczny i prosto do serca. Dziękuje! 



33 komentarze:

  1. Prezent wspaniały, serdeczny, prosto z serca i .... nietrafiony :D przynajmniej w tej kosmetycznej części :DDD
    Żadnych kosmetyków już ode mnie nie dostaniesz! I to nie jest groźba, to jest obietnica :DDD
    Lawendowe prezerwatywy to naprawdę może być hit! :D
    A specjalnie dla Ciebie - daktylowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wymyślaj, bo jak nietrafiony skoro trafiony!
      Co do daktylowych nie jestem przekonana. Nie bede pisać dlaczego, bo moze jakie dzieci przeczytają i bedą kłopoty;)))

      Usuń
    2. :DDDDDD
      Chyba wiem o czym myślisz.... faktycznie, lepiej nie pisz...

      Usuń
  2. hahahhaha :D no tak lawendowa prezerwatywa MUSI BYĆ!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anula trafiłaś w jakas nisze rynkowa. To moze byc pierwszy krok do bogactwa!

      Usuń
    2. Też mi na zawsze utkwiła w pamięci ;D

      Usuń
    3. Lawenda ma tyle ciekawych właściwości, że to może być hit :D
      Kto wie? Może się nada dla miłośników miłości na łonie przyrody? Żaden robaczek im nie podejdzie bo one raczej od lawendy uciekają :D

      Usuń
    4. O i jest uwaga praktyczna:)

      Usuń
    5. A czy lawenda nie usypia?? To chyba nie jest pożądany efekt "w trakcie" :D

      Usuń
    6. A widzisz! To rowniez należy uwzględnić:)

      Usuń
  3. Anuli lawendowe prezerwatywy będą hitem blogosfery hihi:)
    Ja też Anulę wielbię i Ciebie również i to pomimo prezentów:) Zresztą same wiecie!!!!
    Takie moje ukochane duszyczki:)
    Vizer to chyba szybciej poradziła sobie z prezentem od Arki niż Alfik hihi?
    Mój prezent dla Ciebie już od dwóch tygodni jest zapakowany ale z powodu grypiska zostanie wysłany dopiero jutro nawet żebym miała na pocztę iść na czworaka hehe:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika, ja Cie proszę Ty nic nie wysyłaj. Vizer, wiesz...ona to pewnie i z całym bawołem by sobie poradziła raz dwa:)

      Usuń
  4. No nas w sumie te daktyle jarają najbardziej xD Lawendę średnio tolerujemy xD

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przepadam za lawendą. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej podoba sie na obrazkach:). Bardzo ładna:)

      Usuń
  6. Lawendowe prezerwatywy? :D Fajna paczucha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :). Tak gwoli wyjaśnienia - paczka nie zawierała lawendowych prezerwatyw. Jeszcze ich nie ma na rynku - to autorski projekt Anuli. Ja mam dostać prototyp:)

      Usuń
    2. Hoho pierwsza testerka ;)

      Usuń
    3. A co tam:). Dam sie ponieść:)

      Usuń
  7. prezerwatywa lawendowa... ciekawe;) te musy mam nadzieje że polubisz:)

    OdpowiedzUsuń
  8. darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, ale ja tam bym wolała np. kokosową prezerwatywę niż lawendową:P

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja przepraszam, może tak nie w temacie ;) ale mnie zainteresowały te musy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. And you understand the content?;)

    OdpowiedzUsuń
  11. te pelingi robią się popularne :)

    OdpowiedzUsuń