piątek, 9 stycznia 2015

MegaRed -ujcie! bo Malkontentka się psuje…

… psuje niestety. Latka lecą, niby niepostrzeżenie a jednak…. A to w kościach strzyknie, a to w głowie się zakręci, a to serce zakołacze. I co z tego, że w Malkontentce wciąż siedzi mała dziewczynka, wieczna młodość i pasja…? Ano nic z tego, bo ciało niestety podlega zgoła innym regułom. Brutalnie i wręcz po chamsku się starzeje. We włosach coraz więcej srebrzystych nitek, skóra jakby nie ta, co kiedyś… coś tu zwisa, coś obwisa. No nie…
Kilka dni temu udała się Malkontentka do kosmetyczki. Przy okazji poddawania się rozpaczliwym zabiegom mającym zatrzeć wszelkie ślady czasu galopującego po jej obliczu, z profesjonalnych ust kosmetyczki padło:
- zrób henne.
- Ale po co- zdumiała się Malkontentka.
- No bo już trzeba – zdziwiła się siła fachowa.
- Ależ ja mam piękną czarną oprawę oczu- oburzyła się Malkontentka.
- Wiem – westchnęła siła fachowa – ale zrób…
Alea iacta est, a szydło z worka wylazło… Nadciąga powoli acz nieubłaganie czas siwych włosów, zmarszczonej jak morelka buzi, dolegliwości wszelakich, kolejek do zbuntowanych dzielnych uczniów Hipokratesaa tfu… Midasa…
O NIE!
Malkontentka postanowiła chociaż tych kolejek uniknąć! A jako że nie jest zamożna a tym samym nie może płacić szczodrych bakszyszów celem zdobycia statusu vip w ogonku do specjalisty, zdecydowała się na krok straceńczy niemalże - postanowiła zadbać o swe bogate wnętrze - w sensie fizycznym rzecz jasna, bo co do innych wnętrzy, to nie ten post…
Kawa słodzona niemożebnie i okraszona proszkowym(sic!) wybielaczem (trucizna sama proszę państwa) - w kąt. Tony cukierków, ciasteczek, wafelków i innych smaczności – w kosz. Glutaminian sodu ukochany chlip, chlip – w kosz… Ale to mało. Poza drastycznym odstawieniem wszystkich ulubionych trucizn wypadałoby czymś wzmocnić katowany latami organizm. Malkontentka poczytała o cholesterolu, o parametrach i zjawiskach przedziwnych zachodzących w jej wnętrzu i przeraziła się nie na żarty… Niejako w odpowiedzi na jej paniczne pragnienie podratowania zdrowia Streetcom obdarował ją elegancką paczuszką zawierającą … uwaga… MegaRed. Cudowny specyfik mający wesprzeć Malkontentkę w walce o zdrowe zdrowieJ. Dla jasności - MegaRed Krill Oil to bogate źródło kwasów tłuszczowych Omega-3, niezbędnych dla zdrowia serca. Co więcej kwasy Omega-3 w oleju z kryla MegaRed mają taką samą budowę jak błony otaczające komórki naszego ciała. Preparat ma zbawienny wpływ na serducho, reguluje ciśnienie tętnicze i pomaga w utrzymaniu właściwego poziomu cholesterolu. Ponadto producent obiecuje:
  • -       Szybkie przyswajanie Omega-3
  • -       Brak rybiego zapachu i posmaku
  • -       Małą, łatwą do połknięcia kapsułkę

Jednak najbardziej podoba się malkontentce, że MegaRed posiada rekomendację Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi.
Czyli mendel pieczeni na jednym ogniu. Nie do pogardzenia jest też aspekt poznawczy – wczytując się w ulotkę można wgłębić się w aspekty egzystencji niejakiego kryla antarktycznego, a nawet dowiedzieć się kto on zacz…
Oczywiście pominę tu barwną acz kłopotliwą historię podejmowania decyzji kto z Malkontentką miałby ten preparat testować (Streetcom był łaskawy i MegaRedami ;) sypnął) – toż to nie miejsce na horrory…
Skupmy się raczej na tym, że Malkontentka znajdująca się aktualnie na skraju hipochondrii uczepiła się oleju z kryla będącym sekretem mocy MegaRed – rozpaczliwie i SYSTEMATYCZNIE (tak, tak- nowe słowo mamy - systematycznie!) poczęła łykać kapsułki. Wprawdzie spektakularnych efektów jeszcze nie widać ale o pewne opinie można się pokusić. Producent obiecuje, że kapsułka będzie mała i stworzona do łykania – prawdą to jest; przysięga, że łykacz nie odczuje rybiego zapachu, posmaku ani odbijania stworami morskimi – prawda ponownie, chociaż co do zapachu to jest, tyle że nie rybi, no ale było o rybim… to nie, rybiego nie ma J. Co do szybkości przyswajania Omega3 – Malkontentka wierzy z całego serca swojego, że się przyswaja błyskawicznie J. Zauważalne jest po w sumie niedługim czasie spożywania obniżenie ciśnienia, co było nadzwyczaj pożądane oraz świetne samopoczucie! Więc póki co….Malkontentka jest na TAK!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz