czwartek, 8 grudnia 2016

Mordownia...

Ten hotel przeskoczył wszystkie inne. To gówno idealne- perełka pośród obwymiotowanych mordowni. Odlot doskonały. Betonowy blockhaus z woniejacymi gorzałką pokojami, usytuowany na fantastycznym odludziu. Do najbliższych siedzib ludzkich jedyne 15 km. Wisienka na torcie to podejrzenie rozprzestrzeniania wśród gości salmonelli. Atmosfera jest mroczna i groźna. Pracownicy sanepidu, adorowani czule przez załogę hotelu, niczym posępne dusze snują się po korytarzach, kolekcjonując próbki czegoś - niewątpliwie - straszliwego. Adoracja jest chyba skuteczna, bo kuchnia miast być zaryglowana i oklejona taśmami policyjnymi, stosowanymi przy okazji krwawych zbrodni, działa radośnie i nadal podaje nam kuponośne posiłki. Trzeba być twardym... Ale przynajmniej wiadomo, w jakim celu porozkladano w pokojach Biblię - trza się modlić o przeżycie...
Jeślii Malkontentka przetrwa - pojawią się nowe posty, bo tak zacne dary mikołajkowe otrzymała od koleżanek blogerek, że grzechem byłoby nie chwalić się nimi na forum publicznym:). Poza tym, wiadomo - uwielbia, jak jej inni zazdroszczą...
Pozostańcie bez salmonelli...


10 komentarzy:

  1. Ręcę opadają....
    Podesłać kfc czy inną pizze hut??
    Nic tam nie jedz, nawet pod groźbą schudnięcia....

    OdpowiedzUsuń
  2. Sisi Ty masz po prostu Halloween w grudniu! Następnym razem zabierz ze sobą jakieś konserwy, większą szansę na przeżycie będziesz miała ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja to myślę, że oni specjalnie wybierają takie 'placówki'...
    Może kierownictwo się zakłada kto znajdzie najlepszą dziurę? :o

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnio intensywnie o tobie myślałam. Mam nadzieję że wyjedziesz z stamtąd w świetnym zdrowiu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Okropność, cofnąć się tak w latach do braku porządku czy żywej duszy...

    OdpowiedzUsuń
  6. ojj sisi, tak tak módl się o przeżycie, skoro porozkładali w pokojach Biblię :D
    A jak wrócisz, cała i zdrowa to czekam na Twoje dary mikołajkowe..

    OdpowiedzUsuń
  7. ło matko buskooooo... Sisi wracaj szybko.... opisałaś fajnie te jak zwykle nieciekawe chwile co jedna to gorsza... wróć szybko

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakim cudem takie hotele/motele jeszcze istnieją i do tego funkcjonują? Toż strach z domu wychodzić :/

    OdpowiedzUsuń
  9. o kurde, co oni Ci ciągle takie dziwolągi wynajdują? mam nadzieję, że wróciłaś cała i zdrowa i następnym razem będzie lepiej.....

    OdpowiedzUsuń