Dziś nie będzie recenzji, dziś nie będzie głupkowatej opowieści o kremiku czy szamponiku. Dziś krótko i przez łzy. Trzymajcie kciuki za Vizer. Trzymajcie mocno, bo jej potężna postać z trudem utrzymuje się na bardzo wątłej niteczce życia. Jutro o świcie - operacja ostatniej szansy. Trzymajcie kciuki... mi serce krwawi, bo to szlachetna postać. Najlepsza. Przyjaciel.
trzymam mocno kciuki!
OdpowiedzUsuńOj Kochana, jasne że trzymam kciuki (pewnie nie tylko ja). I wirtualnie Ci przesyłam pozytywne wibracje i uściski! Trzymaj się dzielnie :*
OdpowiedzUsuńOjej! Trzymam za psinkę kciuki u wszystkich 4 kończyn!
OdpowiedzUsuńMordka! <3 Oczywiście, że będę trzymać kciuki! Oby wszystko się udało - tacy przyjaciele zasługują na to jak nikt inny! Kaśka - trzymaj się! :-*
OdpowiedzUsuńKochana Malkontentko vel Sisi... Będzie DOBRZE...!!! nie jakoś! Tylko DOBRZE. Ściskam serdecznie i czule.
OdpowiedzUsuńdużo szczeście, trzymam kciuki, musi się udać!
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się i ja do trzymania kciuków! Będzie dobrze....
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńKochana Vizer...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nie będziecie musieli się jeszcze teraz żegnać.
Nie napiszę, że będzie dobrze, bo sama pożegnałam rok temu Psiego Przyjaciela i wiem, że pewne rzeczy nie zależą od naszej woli.
Wiem jak jest ciężko. Płaczę razem z Wami...
Ojejku, trzymam kciuki. Z doświadczenia niestety wiem, jak to jest :(
OdpowiedzUsuńJestem myślami przy Was. Piękny psiak...
OdpowiedzUsuńPsiaczek super - 3mam kciuki za powodzenie zabiegu :( Wiem co czujesz;/
OdpowiedzUsuńOch nie! mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńpiękny! trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńWszystkie kciuki trzymane są!
OdpowiedzUsuńTak dobrze Cię rozumiem...:(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za mordeczkę!
no to jestem spięta... kciuki trzymam z siły całej i w napięciu czekam na wieści! A co dokładnie będzie operowane? Czekam na info.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
trzymamy kciukasy!!!!
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki. Mam nadzieję, że operacja się powiodła.
OdpowiedzUsuńJa już nawet nie dałam rady napisac bo juz trzymałam i czekam ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki - będzie dobrze, musi być :)
OdpowiedzUsuńCiarki mi przeszły. Trzymamy mocno kciuki a nasz Alfik( Shih Tzu) trzymać będzie za Vizer łapko-kciuki. Nie martw się będzie dobrze. Daj koniecznie znać. Buziaki
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki oj trzymam. Za Vizer, żeby jej chęć życia okazała się na tyle silna, żeby dała radę i za Ciebie, żebyś łatwiej zniosła ten ciężki czas.
OdpowiedzUsuń