Jestem przeciwna utwierdzaniu ludzi w przekonaniu, że ślepy los rządzi ich losem...
...ja w sumie też, zwłaszcza że tym razem sprawy w swoje rączki wzięła Pat. Gem, set, mecz. Pomysł, losowanie, realizacja. Mikołajki 2015 to akcja tak rozkoszna, że aż rozpustą trąci. Ot takie małe rasputinki dla niegrzecznych dziewczynek. Przyjemnością i zaszczytem ogromnym był już sam fakt, że i mnie Pat zaprosiła do zabawy, a kolejne przyjemności miały dopiero nadejść. Moja mikołajkowa para to Kinga - piękna dziewczyna, właścicielka lwiej grzywy i znakomitego pióra. Przemiło mi się przytrafiło....
Mikołajkowy box od Kingi przybył wczoraj - dostarczył go wprawdzie nie czarodziejski posłaniec a naburmuszony listonosz, który po wdrapaniu się po schodach stromych niczym Matternhorn, rzucił we mnie bezcenną paczką, z sykiem sugerując zmianę lokalu na nieco niżej położony... Box złapałam wykazując się refleksem godnym Józefa Młynarczyka z najpiękniejszych lat polskiej piłki nożnej i pogalopowałam po nożyce, sekatory i topory, aby dorwać się do wnętrzności prezentu... Po rozszarpaniu opakowania, moim zachwyconym oczętom ukazało się TO!
...ja w sumie też, zwłaszcza że tym razem sprawy w swoje rączki wzięła Pat. Gem, set, mecz. Pomysł, losowanie, realizacja. Mikołajki 2015 to akcja tak rozkoszna, że aż rozpustą trąci. Ot takie małe rasputinki dla niegrzecznych dziewczynek. Przyjemnością i zaszczytem ogromnym był już sam fakt, że i mnie Pat zaprosiła do zabawy, a kolejne przyjemności miały dopiero nadejść. Moja mikołajkowa para to Kinga - piękna dziewczyna, właścicielka lwiej grzywy i znakomitego pióra. Przemiło mi się przytrafiło....
Mikołajkowy box od Kingi przybył wczoraj - dostarczył go wprawdzie nie czarodziejski posłaniec a naburmuszony listonosz, który po wdrapaniu się po schodach stromych niczym Matternhorn, rzucił we mnie bezcenną paczką, z sykiem sugerując zmianę lokalu na nieco niżej położony... Box złapałam wykazując się refleksem godnym Józefa Młynarczyka z najpiękniejszych lat polskiej piłki nożnej i pogalopowałam po nożyce, sekatory i topory, aby dorwać się do wnętrzności prezentu... Po rozszarpaniu opakowania, moim zachwyconym oczętom ukazało się TO!
Widziałyście kiedykoliek tak pięknie ustrojone pudełko? Ja, która swojego boxa do Kingi wysłałam omotanego z finezją gazetami płonę tu sobie ze wstydu...
A w środku...
mikołajowe skarpetuchy - bajeczka! Skąd Kingo ze złocistą grzywą wiedziałaś, że ja w takich chadzam!?
skin79 - Azja moja Azja...
cuduś z ukochanym alosem
koreański ślimak pręży się dumnie
Balea! Ale radość - to mój ...pierwszy raz:)
I znów Balea i rozświetlacz i mydełko urokliwe
Świeczuchna!
Hiciorek czyli kremik, który już mnie kupił!
I jeszcze fotka rodzinna!
Kinga - to piękny prezent, jestem absolutnie zachwycona i szczęśliwa! Dziękuję Ci z całego serducha!
Kinga - to piękny prezent, jestem absolutnie zachwycona i szczęśliwa! Dziękuję Ci z całego serducha!
wow!
OdpowiedzUsuńAż się oczy smieją do zdjęć :)
Ale świetne!! Widzę, że do Ciebie to nie jeden Mikołaj zawitał i jeszcze zawita - gratuluję ;)))))))))))
OdpowiedzUsuńja właśnie wysłałam tatunika po przesyłkę od mojej Mikołajki :D aż mnie skręca z ciekawości, co ona mi tam wpakowała :D
OdpowiedzUsuńJa za to walczę ze sobą żeby mojej nie otworzyć, a aż mnie skręca!
UsuńIdealny box mikolajkowy, musiałas być naprawdę bardzo grzeczna :)
OdpowiedzUsuńAle cudowny prezent! Bosko! I pięknie zapakowany!
OdpowiedzUsuńpiekny prezent! :)
OdpowiedzUsuńNo piękne rzeczy widzę u Ciebie, Mikołaj przyniósł Ci gwiazdkę z nieba :)
OdpowiedzUsuńMiłego używania
Mikołaj bardzo hojny :D Mnie najbardziej urzekły skarpetki :D
OdpowiedzUsuńwow jaki fajny prezencik ;)
OdpowiedzUsuńKochana napisz do mnie maila annalink88@gmail.com bo nie mogę się z Tobą skontaktować ;)
oczywiście mój błąd annalinka88@gmail.com
UsuńNo no, paczuszka zacna :) Wszystkie paczki w tej "edycji" są świetne :D Miłego używania :) Peeling ze Skin79 jest świetny :)
OdpowiedzUsuńpiękna paczuszka, urocze skarpetki :)
OdpowiedzUsuńPięknie zapakowane! A i zawartość warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent widać,że byłaś grzeczna:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńSkarpety takie rozkoszne <3 Chciałabym takie. :)
OdpowiedzUsuńAle reszta też fajna, najważniejsze, że się ucieszyłaś i paka sprawiła Ci dużo radości.
I jeszcze co do opakowania, na prawdę śliczne. :)
Nie wiesz jak Mikołaj się cieszy, że pudełeczko przypadło Ci do gustu !! <3
OdpowiedzUsuńŚwietna....obserwuje :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem Twoich wrażeń podczas używania produktu marki Balea:)
OdpowiedzUsuńWspaniała paczka... A te skarpetki? no boskie! :)
OdpowiedzUsuńCiekawa paczka, niektóre rzeczy znam co do Balea to dzięki rozdaniu u jednej z blogerki tez miałam okazję przetestować jeden z ich produktów :)
OdpowiedzUsuńFajna zawartość:) swoją paczkę otworzyłam już w poniedziałek :D
OdpowiedzUsuńAle piękne podarki! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny boxik, Kinga się postarała :)
OdpowiedzUsuńHehehe ja w sumie też miałam pierwszego raza z Balea dzięki Mikołajkom :D
OdpowiedzUsuńNie ma to jak Azja spotka się ze "skandynawskimi" skarpetami :) Fajnie, fajnie!
OdpowiedzUsuńJakie zajefajne skarpety. A swoją drogą ja dostałam ostatnio z ulicą sezamkową :-)
OdpowiedzUsuńSkarpety zawsze spoko ;)
OdpowiedzUsuń