Dopiero płacąc za błędy, uświadamiamy sobie ich cenę.
... na powyższy temat Malkontenta napisze niebawem traktat naukowy a potem zrobi doktorat. Co najmniej... Profesurę z głupoty już ma...
To gwoli zagajki, bo o tym co się dzieje na polu walki szkoda gadać. Waterloo tu mamy...
... na powyższy temat Malkontenta napisze niebawem traktat naukowy a potem zrobi doktorat. Co najmniej... Profesurę z głupoty już ma...
To gwoli zagajki, bo o tym co się dzieje na polu walki szkoda gadać. Waterloo tu mamy...
...
Malkontencki krzywy ryj został zaprowadzony do speca od krzywych ryjów, bo doktorek-paparuszek zaginął w akcji... Na jego miejscu raczej bym się nie odnajdywała... Powinien rozważyć wyjazd z planety... I to kurnia migiem!
Spec, ukryty w atrakcyjnym ciele blondwłosej anielicy z uwagą i współczuciem przyjrzał się obrażeniom. Obmacał i podumał... Cóż. Preparat został źle podany. Częściowo w naczynie - miło, że nie doszło do martwicy. Do tego paparuszek pojechał z kwachem w iście alpejskim stylu. Tu głębiej, tam płycej, tu prosto, tam pod kątem, z jednej strony mniej, z drugiej nieco więcej... Mamy zatem góry i doliny. Z urozmaiceniem, z fantazją, po całości... A żeby było jeszcze śmieszniej cześć kwasu powędrowała sobie pod oko. Fajno nie? Malkontentka tarza się ze śmiechu...
Malkontencki krzywy ryj został zaprowadzony do speca od krzywych ryjów, bo doktorek-paparuszek zaginął w akcji... Na jego miejscu raczej bym się nie odnajdywała... Powinien rozważyć wyjazd z planety... I to kurnia migiem!
Spec, ukryty w atrakcyjnym ciele blondwłosej anielicy z uwagą i współczuciem przyjrzał się obrażeniom. Obmacał i podumał... Cóż. Preparat został źle podany. Częściowo w naczynie - miło, że nie doszło do martwicy. Do tego paparuszek pojechał z kwachem w iście alpejskim stylu. Tu głębiej, tam płycej, tu prosto, tam pod kątem, z jednej strony mniej, z drugiej nieco więcej... Mamy zatem góry i doliny. Z urozmaiceniem, z fantazją, po całości... A żeby było jeszcze śmieszniej cześć kwasu powędrowała sobie pod oko. Fajno nie? Malkontentka tarza się ze śmiechu...
Dobra. Tyle na dziś, bo właśnie wychodzimy. Idziemy z Malkontentką budować szubienicę i stawiać gilotynę. Z fantazja i dużym urozmaiceniem... Żelazną dziewicę wypożyczymy w przyszłym tygodniu...
A! I nie jest to prima-aprilis, niestety.
A! I nie jest to prima-aprilis, niestety.
O ku...a!
OdpowiedzUsuńNo i co teraz? Anielica coś zaradzi???
Podaj dziada do sądu.
Zaradzi. Oby skutecznie. Ale już dziś jest jakby lepiej
UsuńCałe szczęście....
UsuńPotrafisz sobie życie urozmaicić :DDD
Ty masz naprawdę pecha! Szczęście w nieszczęściu, ze ta martwica Cię ominęła!
OdpowiedzUsuńMam nadzwyczaj urozmaiacone życie:)
UsuńNo to nieźle Cię załatwił :( Aż przykro czytac ...
OdpowiedzUsuń:( patrzeć gorzej;)
UsuńTak też podejrzewałam niestety:(
OdpowiedzUsuńojej, brzmi strasznie :| ma nadzieję, że będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńTo wydarzenie zapamiętasz do konca życia D
OdpowiedzUsuńmimo iż nie jest ono warte zapamiętania...
UsuńJuż mamy kwietnia dzień drugi a takimi sprawami jak papruszek Izba Lekarska przyjrzeć sie powinna
OdpowiedzUsuńojeju kochana ale Ty teraz masz:( dobrze że ową martwicą się nie skończyło...
OdpowiedzUsuńOjeju, przykro mi :/ Szkoda słów czasami. Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńwspieramy!
UsuńTrzymaj się! :(
OdpowiedzUsuńGłowa do góry ! :*
OdpowiedzUsuńO kurde, co za pacan... (łagodnie mówiąc) co za cholera....mam nadzieje, że Anielica zaradzi i będzie dobrze, a tamtego pognać jak najdalej i najgłębiej odebrać wszystko, bo pewnie nie jedną skrzywdził....
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta kobieta Ci pomoże... Ale niekompetentny dziad! :/
OdpowiedzUsuńO rany! Współczujemy! Trzymamy kciuki aby buźka wróciła do upragnionej normy ;)
OdpowiedzUsuńSzczęście w nieszczęściu z tą martwicą. Ten doktorek niech lepiej sam sobie grób już kopie...
OdpowiedzUsuńA ja się zastanawiam, po co Ci ten wyrafinowany KĄT. Rodzinka Cię z domu wyrzuca, czy jak? Czytam jeszcze raz i... brawo ja! KAT :) Trzymam kciuki za Anielicę i za brak Twojej guli!
OdpowiedzUsuńOby się poprawiło!
OdpowiedzUsuńO matko, co za pech! Takim ludziom powinno się odbierać kwalifikacje...
OdpowiedzUsuńKochana nadrobiłam wszystko i jestem w ogromnym szoku... To się nazywa mieć pecha. Aż mi się wszystkich tych zabiegów odechciało co to miałam je na liście zapisane. Może faktycznie warto się akceptować i nie ufać medycynie estetycznej? Ogromnie współczuję i mam nadzieję, że jednak ktoś Co pomoże, ukoi ból i pozwoli odzyskać dawne piękno. Trzymaj się i dawaj znać jak tam sprawy się mają :*
OdpowiedzUsuńOj bidulka... Zdrowiej!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się! Ja zostałam zwolniona z pracy w Prima Aprilis... też mi do śmiechu nie było...
OdpowiedzUsuńCzytałam ten poprzedni post, trzymałam kciuki, żeby to się jakoś pozytywnie rozwiązało i sama nie wiem co mam powiedzieć... Będę lekarzem i jest mi wstyd, że tacy ludzie pracują w branży medycznej. Nawet nie potrafił przyznać się do błędu, tylko gdzieś się zaszył. Trzymaj się, a do niego niech karma wróci!
OdpowiedzUsuńoch, jak się czujesz kochana?
OdpowiedzUsuńco za frajer delikatnie mówiąc z tego lekarza :( najłatwiej nawiać bo problem
OdpowiedzUsuńStrasznie przykre podejście tego lekarzyny! Nie nudzisz się Kasiu :P
OdpowiedzUsuń