W mojej głowie trwa wojna, ścierają się demony, wybuchają petardy a ja wciąż jeszcze z łagodnym uśmiechem smaruję masłem pajdę chleba. Z folii. Musze tylko starannie wybierać nóż. Taki profesjonalnie tępy. Istnieje szansa, że jestem szalona. Dobrze, że nikt się połapał. Dotychczas przynajmniej...
Podoba mi sie dzisiejszy poranek. Casablanca pokryta cieniutką warstwą szronu. Cichutko. I tak czysto. Dziewiczo. Tylko ja, roztańczone zwoje mojego mózgowia i sennie płynący patrol policji... No cóż. Rzeczywistość zawsze gdzieś nas dopada.
Chciałabym cofnąć czas.
Chciałabym miec 19 lat, zieloną drelichową spódnicę i czarną koszulkę.
Chciałabym znów poczuć ten lipcowy, gorący wieczór.
... gdyby tylko było możliwe przeżyć ten dzień ponownie
...wówczas z pewnością nie wsiadłabym do pociągu relacji Łódź Kaliska-Słupsk.
Pamiętajcie! Strzeżcie sie pociągu.
Witam Was w Nowym Roku!
też Cię witamy w Nowym Roku :D
OdpowiedzUsuńWszystkiego co radość Ci niesie w Nowym roku :***
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w nowym roku!
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć 19 lat... w sumie to ja się czuję wciąż, jakbym miała max. 21.
OdpowiedzUsuńWspaniałego Nowego Roku, bez żałowania dawnych wyborów :)
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego Ci życzymy i oby mniej takich nieco smutnych przemyśleń dopadało Cię w tym nowym roku :)
OdpowiedzUsuńKochana, najlepiej to by było mieć znów 19 lat, ale mądrość/doświadczenie które mamy dzisiaj :) Trzeba wierzyć że wszystko jest po coś. Po coś wsiadłaś do tego pociągu. Choćby po to, żeby nas teraz ostrzegać :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku, niech nie będzie zły!
Boję się tego pociągu... Nie wiem o co chodzi, ale się boję
OdpowiedzUsuńTak na serio
ja mentalnie czuję się na 18:D
OdpowiedzUsuńWolę nie chcieć wracać do przeszłości. Też nie wsiadłabym do pociągu relacji Łódź Kaliska - Toruń. ;)
OdpowiedzUsuńCzasami chciałabym wrócić do czasów kiedy przerażała mnie klasówka z fizyki i nieodrobiona praca domowa. Przeraża mnie to co się dzieje u nas, za granicą
OdpowiedzUsuńKochana, nie wiem jak jest z kiecką, ale jak Cię czytam to duchem jesteś młoda i twórcza. Nie zamydlisz mi oczu tym marudzeniem, już dawno się zorientowałam, żeś radosny człek, tylko trudne chwile Cię doganiają :(
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego Kasiu :* :)