Strony

poniedziałek, 23 listopada 2015

O tym, jak być nonkonformistą w domu wariatów

Nie zdawałem sobie sprawy, że z chorobą umysłową wiąże się władza. Władza! Pomyśl: im bardziej człowiek jest pomylony, tym więcej może mieć władzy! (K.Kesey)

Wiecie, co to jest? Ot zagadka… Taki tam mój mały zestaw survivalowy. Dać wyraz niezgody wobec ogólnonarodowego szaleństwa i zachować resztki zdrowych zmysłów w stanie niezmąconym… Tyle na dziś. Powiecie – było. Ano było, ale se wróciło…. Generalnie nie godzę się na bicie mnie otwartą dłonią po pysku, nie godzę się na arogancję i pychę, będę jednak grzeczna - postaram się utrzymać emocje na wodzy i pojadę kulturalnie…. Dziś poniedziałek, zatem zapraszam w podróż literacka. Taką z grubej rury…. Lot nad kukułczym gniazdem Kena Keseya. Dzieło absolutne. 
Mała dygresja … krucjata różańcowa za ojczyznę! (co to kurnia za struktura w ogóle jest) domagała się zdjęcia kontrowersyjnego spektaklu z desek Teatru Polskiego… (spektaklu żadna z krucjatowych istot nie widziała, bo akcja zadzierzgnęła się przed premierą, ale już czuli, że będzie źle - ciekawostka: podobnie "czuł" minister kultury - gratulujemy!); poseł jedynej słusznej opcji apelował o natychmiastowe wyrugowanie z repertuaru Filharmonii Łódzkiej dzieł rosyjskich kompozytorów…. No cóż w sytuacji, gdy Mistrz i Małgorzata jest najważniejszą książką mojego życia zaczynam wpadać w panikę. Bierzmy się zatem za Lot…, bo być może niebawem nie będzie już takich możliwości. Coraz mocniej obawiam się, że zaproponowany zostanie indeks ksiąg zakazanych, a my rzucimy się w radosny pląs wokół stosów, na których zapłoną obrazoburcze dzieła literackie…i może w sumie nieźle będzie, jak na papierze się ta zabawa skończy… Lot... może nas w pewnym stopniu przed szaleństwem ochronić, no bo cóż jest skuteczniejszą profilaktyką zmącenia rozumu niż opowieść o domu wariatów… 
Pierwszy umiera optymizm, po nim miłość, na końcu nadzieja. Tak to się właśnie dzieje – ja jestem na etapie przygaszania optymizmu… Przeczytajcie kochani Lot... - i chociaż tę historię zapewne świetnie znacie - przeczytajcie ponownie i jeszcze raz i jeszcze – żeby nie popaść w konformizm, bo to największy grzech wobec świata. Przeczytajcie najwspanialszy hymn na cześć wolności. Przeczytajcie o walce człowieka z systemem. Przeczytajcie o walce o samego siebie, o własną godność, o prawo do bycia wolnym, niezależnym, prawdziwym, o prawo do NIE-bycia baranem. Przeczytajcie o systemie, który pod maską pozornego dobra, ładu i porządku ukrywa sadystyczne oblicze potwora. Błagam przeczytajcie. I zapamiętajcie Dobry Indianin powinien umieć się wyżywić, jedząc wszystko, co nie zje go pierwsze….


33 komentarze:

  1. A ja tej książki jeszcze nie czytałam, ale teraz wiem, że warto :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Lot.., pierwszy raz przeczytałam go jak miałam jakieś 14 lat. Do tej pory pamiętam jak mnie psychicznie sponiewierał. Później obejrzałam film i uważam, że jest to jeden z najlepszych filmów jaki widziałam.
    Co do cenzury, dążenia do wprowadzenia jedynego słusznego toku myślenia mnie przeaża, nie lubię żadnej ingerencji w moje myślenie. Nie jestem ani upośledzona, ani głupia więc jeśli ktoś, kto nawet nie przeczytał, nie zobaczył stara się mnie na siłę uszczęśliwić niech się wypcha.
    Może ta sztuka to niewypał, może jest kiepska ale czy nie lepiej zostawić tą opinię osobom, które pójdą i zobaczą tą sztukę?

    Mają się dobrać do lektur szkolnych, z pewnością można zmienić pewne pozycje ale obawiam się na co zmienią....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Powiem szczerze; przeraża mnie to. Cenzura na siłę i "pęd owczy" nie bardzo mi pasują. :( Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Ja sie takich zjawisk boje najbardziej na świecie.

      Usuń
    3. Ja również, w sumie jak niewiele ludziom potrzeba by zidiocieli, stracili wzrok i słuch

      Usuń
  3. A daj spokój, psychoza jakaś... ciekawa jestem ile razy Ci z tej krucjaty byli w teatrze, ile sztuk teatralnych znają i ile rocznie czytają (i nie mam tu na myśli katolickiego czasopisma Niedziela) i czy w ogólne cokolwiek mogą konstruktywnego powiedzieć o sztuce...? Chore to wszystko to mało powiedziane...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś tą książkę zawsze omijała, sama nie wiem dlaczego

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się boję tego poniewierania psychicznego ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem zdegustowana nasza władzą

    OdpowiedzUsuń
  7. Najbardziej przerazaja mnie ludzie, którzy świadomie tej cenzury chcą a nawet się o nia awanturuja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To sa potwornie groźni ludzie. Kazdy kto uzurpuje sobie prawo do decydowania w sprawach rozwoju, morale itd jest niebezpieczny

      Usuń
  8. System.. najlepiej jest manipulować człowieka, jeśli utwierdza się go w fakcie, że jest odwrotnie. A jak to Albert rzekł.. ''najtrudniejsze do zrozumienia są podatki''. Geniusz ich zrozumieć nie mógł, a my mamy..? ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam i Nie oglądałam. W sumie dziwne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj kochana - przeczytaj zwłaszcza:)

      Usuń
    2. Jyż tyle tych książek mi się nazbierało, że muszę rzucić pracę, by czytać :) Szkoda, że za to nie p£acą!!

      Usuń
  10. Jak zobaczyłam materiał w którym wypowiada się na temat tego przedstawienia ten idiota z PiSu, to już nie musiałam pić później kolejnej kawy :) Nie chcę być wulgarna - ale niech się p%$#@&$* :) I nawet nie strasz Mistrzem i Małgorzatą, bo to też jedna z moich ulubionych!

    Lot tylko oglądałam. Czasami żałuję, że nie da się cofnąć czasu i przeczytać wszystkich książek, na podstawie których później oglądałam filmy/seriale ;) Niestety mam tak, że jak już coś obejrzę, to średnio chce mi się czytać książkowy pierwowzór...

    tu Niepoważnie o kosmetykach, nie mam siły już się logować, dobranoc! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam sie, zgadzam- chyba generalnie sie z Toba zgadzam zawsze:)

      Usuń
  11. hm... czemu nie czytałam nie wiem.
    U nas to jest jedna wielka paranoja!

    OdpowiedzUsuń
  12. no cóż, film oglądałam, książki nie czytałam, może przeczytam ale nie na tym etapie mojego życia, co do władzy to entuzjazmem nie tryskam ale mam nadzieję, że wezmą się za skorumpowanych poprzedników i tyle na ten temat.

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda, że ta cała krucjata różańcowa nie urządza protestów, gdy kolejny zwyrodnialec bije małe dziecko, gdy dręczy bezbronną rodzinę czy kiedy jakiś psychopata zakopuje psa żywcem. Gdzie wtedy są ci obrońcy ojczyzny i moralności?
    A co do książki to nie czytałam. Ale starałam się obejrzeć film i .. niestety nie dałam rady wytrwać do końca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Powiem Ci, że programy informacyjne w moim telewizorze lecą na zmianę z eurosportem i wydaje mi się że śledzę to wszystko jak mogę. Ostatnio słyszałam o próbie zakazania spektaklu bo pornografia czy coś, ale o tym że ogólnie dzieła rosyjskich kompozytorów to jakoś mi umknęło. Ech Masakra.

    Ps. A tak swoją drogą, jak już powstanie "Dział Ksiąg Zakazanych" pierwsza zgłaszam Greja! ;D (takie tam heheszki od razu mówię co by mnie fanki nie zlinczowały). :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, tylko że w tym spektaklu mieli się bzykać na żywo... :)

      Usuń
  15. Och mój ukochany lot nad kukułczym gniazdem ! Wiesz że Lem też napisał dzieło wybitne o szpitalu psychiatrycznym ? - Szpital Przemienienia :) polecam :D

    OdpowiedzUsuń