Tak miło było być przez kogoś przytulanym. (Joanne Kathleen Rowling)
Ostatnio mało mnie tu. Odłączyłam się chwilowo od bazy. Ja, Malkontentka, Franka - cóż nie był to najmilejszy okres w naszym życiu, ale już wracamy do rzeczywistości i ostrzymy górne kły - wszystkie sześć sztuk!
Światełko w tunelu błyszczy całkiem konkretnie. Życie jest piękne. Czasem trzeba rzucić okiem w odchłań, żeby prawdy najoczywistsze objawiły się niczym credo...
Za przytulasy - miłe komentarze, którymi mnie obdarzałyście dziękuję. Ciepło mi na serduchu. Interendo KLIK- lekarka ciał i jak widać dusz i moja kochana Niebieska KLIK- dzięki dziewczyny. Cudne z Was baby!!!!
cieszę sie że wracasz:*
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńSuper że wracasz! Spodobał mi się Twój styl pisania ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSisunia :))) ale polałaś dzisiaj balsam dla mojej duszy hoho :))) Dziękuję :))) I czekam na cięte wpisiki :D
OdpowiedzUsuńTy też polałaś miód na moją:)
UsuńNo w końcu już się nie mogłam doczekać!
OdpowiedzUsuńStęskniłam się już za Wami!
UsuńJak dobrze! Brakowało mi Twoich postów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJesteś :) Wreszcie!
OdpowiedzUsuńNareszcie ! Czekamy, czekamy :)
OdpowiedzUsuńRozkręcam się:)
UsuńSisi - bój się Boga! Nareszcie jesteś ! (jak powiedziałby Kazimierz Pawlak :-) )
OdpowiedzUsuńEva:) Ha ha - cudnie jak zwykle!
UsuńNo, no, to ja rozumiem. Światełko w tunelu niech się powiększa, aż całą Cię otuli, a czerń tunelu niech znika, a kysz! Jak dobrze, że wracasz :*
OdpowiedzUsuńWidzisz Kochana ile dziewczyn czekało na Ciebie?
Wiesz, jak mi jest fajnie:) Dziękuję :*
UsuńW takim razie duuużo weny i wracaj :)
OdpowiedzUsuńu mnie okres pracy wakacyjnej się skończył i wracam w końcu!
OdpowiedzUsuńPrzecież Wy nie możecie zniknąć. Nie tak na zawsze. Nie naprawdę. A gorsze chwile każdemu się zdarzają, nawet Sisi/ Malkontentce / France / pomidorom...
OdpowiedzUsuńKochana, zawsze możesz liczyć na moje "przytulasy"! :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodalena.blogspot.com/